Zapraszam Was dziś na nową serię wpisów, do stworzenia której natchnęła mnie szklana fiolka, która jest bohaterem pierwszego artykułu z tej serii. Przecież to, że używamy danego przedmiotu do konkretnego celu (fiolka i koraliki to podstawowe połączenie) nie znaczy, że nie możemy go wykorzystać inaczej. Kiedy porządkowałam pojemniki na koraliki, w tym między innymi fiolki, pomyślałam że to może być fajne wyzwanie. Co jeszcze można zrobić taką szklaną fiolką. Przygotowałam dla Was parę pomysłów. Przekonajcie się sami, co jeszcze można z niej wyczarować. 

Pierwsze zastosowanie fiolek jest Wam na doskonale znane, ale doszłam do wniosku, że nie można go pominąć. Fiolki to świetny pomysł na przechowywanie koralików, zarówno tych drobnych (np. Toho), jak i trochę większych jak Fire Polish. Nie dosyć, że są wygodne w użytkowaniu i pozwalają utrzymać porządek w koralikach, to jeszcze dodają charakteru każdej, nawet najmniejszej pracowni rękodzielniczej.

Druga propozycja wykorzystania fiolek też łączy się z biżuterią. Szklane fiolki z naturalnym korkiem można zamienić w ekspozytor do delikatnych, niewielkich kolczyków. Wystarczy w korek od spodu wbić mocno skrócone szpilki biżuteryjne z oczkiem. Oczka posłużą jako wieszaczek na biżuterię. Tym sposobem zyskujemy nietuzinkowe opakowanie, które pozwala przechowywać biżuterię.

Trzecia propozycja na wykorzystanie fiolki to nadal temat biżuteryjny. Tym razem macie okazję zamienić szklaną fiolkę w naszyjnik, który sami możecie sobie spersonalizować. To co znajdzie się w środku zależy od Waszego pomysłu. Może znajdzie tam miejsce piasek z i muszelki z wakacyjnych wypraw, kolorowe piórka, modelinowe rzeźby, a może jeszcze coś innego. Dodatkowo można ozdobić zawieszkę dodając kolorowe frędzle lub zawieszki i gotowe.

Czwarty pomysł, który znalazłam to mini terrarium. Obecnie świat szaleje na punkcie kaktusów i sukulentów. Małych i dużych. Ale zwłaszcza te najmniejsze sprawiają, że serce mięknie (zwłaszcza jednej z naszych biurowych koleżanek), dlatego z myślą o niej postanowiłam pokazać, że w takiej fiolce swój dom może znaleźć maleńki sukulencik. Z racji tego, że ich uprawa jest bardzo prosta, wystarczy mu podłoże z kamyczków i parę kropel wody od czasu do czasu.

Takie szklane fiolki, o lekko rustykalnych charakterze, można też zamienić w drobne upominki dla weselnych gości. Przybrana buteleczka może w środku mieścić cukiereczki lub list z paroma słowami, które ręcznie wypisaliśmy. Wam zostawiamy pomysł na ich przystrojenie. Wszystko przecież zależy od motywu przewodniego przyjęcia weselnego.

Ten pomysł kieruję dla wszystkich, którzy lubią elementy home decor własnej roboty, a do tego uwielbiają jak w domu niesamowicie pachnie. W sieci znajdziecie niejeden przepis na zapachowe mikstury, często w naturalnych i ekologicznych składników. My podpowiadamy jak stworzyć dla nich dyfuzor, czyli nośnik zapachu. Drewniane patyczki, a do tego fiolka z własnoręczne skomponowanych zapachem. Ja do jej ozdobienia wykorzystałam taśmę washi z modnym w tym sezonie motywem ananasa. Ciekawa jestem jaki będzie Wasz pomysł.

Ostatni pomysł tego zestawienia to kolejny sposób na ciekawą ozdobę do domu. Szklane fiolki w swojej surowej formie lub upiększone np. koronką lub malowanymi wzorami mogą stworzyć romantyczne oświetlenie do każdego wnętrza. Wystarczy zakupić komplet lampek led zasilanych bateriami, w każdym korku wyciąć miejsce na żaróweczkę i kleić ją za pomocą kleju. Tym sposobem zyskamy niepowtarzalny łańcuch świetlny, który idealnie wpasuje się w na przykład w kącik pracowni lub w wokół lustra na toaletce.

Tak przedstawiają się moje pomysły. Założę się jednak, że potraficie mnie zaskoczyć i wymyślicie coś jeszcze. Koniecznie napiszcie w komentarzu jak jeszcze można wykorzystać bohaterkę naszego dzisiejszego wpisu. Czekam na Wasze pomysły!