Samodzielnie zrobiona bombka z koralików na szydełku i podarowana bliskiej osobie będzie z pewnością niezapomnianym prezentem.
Wykonanie bombki koralikowej ukośnikiem nie jest tak trudną sprawą jak się wydaje, gdy patrzy się na to z boku. Potrzebna jest jednak umiejętność sprawnego posługiwania się szydełkiem, w tym umiejętność dodawania i redukowania liczby półsłupków w rzędzie, a także, i jest to niezmiernie ważne, umiejętność wykonywania ukośnika sposobem rosyjskim, czyli tym najbardziej popularnym.
Uwaga: jeśli nie masz dobrej bazy, nie zabieraj się za robienie bombki ukośnikiem, bo włożysz sporo wysiłku, a efekt będzie mierny. I nie pomogą tu żadne sprytne sposoby typu owijanie bazy folią czy wypychanie watą. Chcesz mieć ładny kształt bombki, zainwestuj w dobre bazy czy to styropianowe, czy plastikowe, czy też stare bombki choinkowe, ale o odpowiednim rozmiarze. Zmierz dokładnie średnicę Twojej bazy, bo różnica kilku milimetrów jest kolosalną różnicą dla przyszłego wyglądu Twojego Dzieła 🙂 Jeśli nie wierzysz, spójrz na zdjęcia w dalszej części tego krótkiego poradnika.
Ważna uwaga: dobierz wzór do bazy. Jeśli dobrze poszukasz w internecie, jest naprawdę dużo darmowych wzorów na bombki w różnych rozmiarach. Wraz z Moniką wybrałyśmy dla Was wzór na 90 koralików w rzędzie, co odpowiada 6cm średnicy bombki.
Jak widzicie, na wzorze jest bardzo dużo szarych kratek. One dla nas nie istnieją. Są tylko „wypełniaczem” płaskiego rysunku przedstawiającego trójwymiarową formę. Mogłam nie uzupełniać ich kolorem, ale zlałyby się ze „śniegiem” z bombki. I jest 98 koralików w rzędzie – to również jest niezbędne, by cały wzór był ładnie widoczny na schemacie.
Ok, kwestie formalne mamy za sobą, pora przygotować materiały. Lubię, gdy moje bombki się błyszczą, więc wybrałam iskrzące się w świetle koraliki, wszystkie do nabycia w sklepie Korallo.

Do wykonania bombki z koralików potrzebne będą:
- 1590 sztuk B: TH1241 (Round 11/0 Ceylon Aqua)
- 164 sztuk C: TH0752 (Round 11/0 Opaque Terra Cotta)
- 140 sztuk D: TH0951 (Round 11/0 Silver Lined Milky Amethyst)
- 154 sztuk E: TH0755 (Round 11/0 Opaque Pepper Red)
- 176 sztuk F: TH0047 (Round 11/0 Opaque Rainbow Navy Blue)
- 947 sztuk G: TH0778 ( Round 11/0 Ceylon Snowflake)
- 152 sztuk I: TH1304 (Round 11/0 Opaque Sunshine)
- 42 sztuk J: TH0542 (Round 11/0 Silver Lined Grass Green)
- 8 sztuk K: TH0307 (Round 11/0 Opaque Jet)
- Kordonek Altin basak 50 w kolorze najlepiej białym, końcówka do bombek oraz baza styropianowa o średnicy 6 cm
- Długa igła (NA0103), Szydełko rozmiar od 0,6 do 1,0 w zależności od tego, czy szydełkując Wasza robótka jest bardzo lejąca czy mocno zwarta (NA0076, NA0077), mata do koralików (BD0043), klej jubilerski (NA0037, NA0042, NA0039), miseczki trójkątne na koraliki
To co, zaczynamy?


Krok 1 – Nawlekanie koralików na bombkę
Materiały mamy zgromadzone. Teraz musisz albo wydrukować wzór z pliku PDF, albo skorzystać z niego na komputerze. Wzór nawlekania koralików w PDF: Bombka ptaszki – wzór Violetta Krygier dla Korallo
Pora przygotować domowników, by nie przeszkadzali nam w pracy, bo może źle się to skończyć, dla nich oczywiście (ps. kota / psa też ewakuujemy, najlepiej do teściowej 😉 na parę godzin 😉 ) , zaopatrujemy się w tabliczkę czekolady na poprawienie nastroju, bo pierwsza bombka w życiu „targa nerwy” 😉 i nabieramy pierwszą partię koralików wg wzoru. Nie nawlekamy szarych koralików ze schematu. Mnie papierki / znaczniki denerwują, więc wolę odliczać potrzebną liczbę koralików na początku rzędu, i przysuwać do szydełka. Wy, oczywiście, zamiast „szarego koralika” ze schematu, możecie użyć papierka / znacznika.
Jeszcze raz sprawdzamy schemat, według którego nawlekamy koraliki, zaznaczamy miejsce, w którym kończy się nasze rozszerzenie. Schemat dla bombki składa się z 6 klinów. Ta ilość klinów jest idealna dla kształtu kuli. Można robić też z 5 a nawet 9 klinów, ale jest to nieco trudniejsze, a my nie chcemy się specjalnie męczyć.
Pierwszą część wykonujemy dodając koraliki i poszerzając kliny. Środkową część przerabiamy spiralnie jak sznur ukośnikowy. Przy ostatniej, trzeciej części, redukujemy liczbę koralików w rzędzie. Proponuję podzielić nawlekanie na 3 etapy, zgodnie ze sposobem wykonania.
Tak, wiem, można nabrać wszystkie od razu i potem się męczyć z przepychaniem, ale po co? Lepiej ułatwić sobie życie i nabierać „partiami”. (od czerwonego do pomarańczowo/ czerwonego kółeczka zaznaczyłam ostatni rząd, w którym rozszerzamy nasz wzór ) , proponuję więc nabierać koraliki od podwójnego kółka w górę, od prawej do lewej strony wzoru .

Schemat nawlekania możecie też pobrać z pliku PDF – Schemat nawlekania bombki 1z3
Krok 2

Zaznaczyłam tu początek ostatniego rozszerzanego rzędu.
Jak widzicie, moje nabieranie zaczęłam od strony 2, kierując się w górę słupka, od prawej do lewej, a skończyłam na stronie 1. Tak wygląda nasza 1/3 bombki, czyli część gdzie pracę rozszerzamy, nawleczona na kordonek. I wystarczy, żeby się nie mylić, męczyć i kłopotać (pamiętajcie, żeby po skończeniu słupków ze strony 2 przejść na stronę 1 od prawej do lewej, od dołu w górę, jeśli wzór drukujecie z pdf ).

UWAGA: Ja wychodzę z założenia, iż im bardziej ułatwimy sobie życie, tym przyjemniejsza praca nas czeka. Ułatwiam więc ją sobie gdzie tylko mogę. Dlatego to nabieranie po fragmencie.
Krok 3


Koralików nie jest dużo, ale na początek nam wystarczy.
Krok 4 – Bombka z koralików – Początek pracy
Uwaga: praca nie może być zbyt zbita, sztywna, bo ciężko będzie ją nałożyć na bazę, ale nie może być też za luźna, bo koraliki spróbują nam „uciec” pod osnowę. Musi być elastyczna i tylko troszeczkę bardziej luźna w porównaniu do tradycyjnego ukośnika.
Zaczynamy od magic loop (inaczej magic ring, magic circle). To oczka powstałe z jeden raz nawiniętej na palec nitki. Pociągnięcie za koniec nitki powoduje jego zaciśnięcie. Przydatne przy pracach, gdzie wykonujemy szydełkowanie na okrągło / po spirali. Na nim wykonujemy 6 półsłupków BEZ KORALIKÓW. Ja jestem leniem i nie lubię zaczynać ukośnika od koralików, a z resztą, i tak potem będzie to niewidoczne. Nie zaciągajcie magic loop mocno, lepiej zrobić to później, już po kilku rzędach i wtedy też przeciągnąć nić do środka robótki. Tak zaczynam też swoje torebki na bazie koła, tylko tam daję 7 półsłupków 😉

Jak widzicie, koralki nabierane jako ostatnie teraz będą pierwszymi.
Krok 5

Przysuwamy do szydełka 6 koralików i przerabiamy sześć oczek z koralikami.

Bardzo ważna sprawa: należy łapać zawsze za dwie nitki na szczycie rzędu, nie jedną, bo inaczej każde oczko byłoby innej wysokości, a tego przecież nie chcemy.

Każdy rząd powiększamy o 6 koralików (o 1 w każdym klinie), póki nie osiągniemy 90 koralików w okrążeniu. Zawsze dodajemy 1 koralik NA KOŃCU klina!
Krok 6
Mnie papierki / znaczniki denerwują, więc wolę odliczać potrzebną liczbę koralików na początku rzędu, i przysuwać do szydełka. Wy, oczywiście, zamiast „szarego koralika” ze schematu, możecie użyć papierka / znacznika. Po kilku rzędach będzie to, jak sami zobaczycie, zupełnie niepotrzebne, bo robótka sama będzie wymuszała dodawanie oczek w określonym miejscu.

Krok 7

Rząd drugi to 12 koralików, dlatego na każdym oczku poprzedniego rzędu wykonujemy 2 półsłupki z koralikami.

Rząd trzeci, jest niezmiernie ważny, od niego zależy powodzenie całej pracy. Przesuwamy do szydełka 12 koralików +6 , czyli 18 i przerabiamy pierwszy półsłupek normalnie, a w następnym oczku robimy 2 półsłupki. To będzie pierwszy klin. Powtarzamy tę czynność jeszcze 5 razy aż do końca rzędu.

Rząd drugi to 12 koralików, dlatego na każdym oczku poprzedniego rzędu wykonujemy 2 półsłupki z koralikami.
Krok 8
Rząd czwarty to 18+6, czyli 24 koraliki. Znów je przysuwamy do szydełka. Dodatkowy koralik dodajemy zawsze robiąc drugi półsłupek nad miejscem, gdzie dodawaliśmy półsłupek w rzędzie poniżej.
Po ukończeniu rzędu już bardzo dobrze widać nasze kliny od środka pracy (specjalnie nie zaznaczyłam na zdjęciu, żebyście same znalazły TO miejsce ).

Krok 9
Gdy kliny mamy wyznaczone, możemy bez specjalnych obaw o nasze zdrowie psychiczne, wpuścić kota / psa / męża z dziećmi do domu i cieszyć się szydełkowaniem. Przerabiamy dalej nawleczone koraliki. Musimy uzyskać 90 koralików na obwodzie kuli, czyli po 15 w klinie.
Krok 10 – Nowa nitka i dalsze nawlekanie
Ok, nitka się skończyła, pora nabrać nową porcję koralików. I tu przydają się oznaczenia literowe na kolorowych kratkach naszego schematu. Pamiętacie jak wymieniałam jakie koraliki są nam potrzebne? Dla ułatwienia zadania każdy kolor koralików odkładamy na osobną kupeczkę, oznaczamy ją karteczką z odpowiednią literką, a taką samą karteczkę wkładamy do torebeczki z resztą koralików. Bardzo ułatwia to pracę, gdy liczba kolorów/odcieni wzrasta, a nasza drukarka jest „zmęczona” drukowaniem w kolorze.

I znów nabieramy od dołu w górę, od strony prawej w lewo. Mam nadzieję, że zaznaczyłyście sobie miejsce, w którym zaczęłyście nabierać? Tak? To ok, na tym miejscu kończycie.

Strzałka zielona w górę oznacza miejsce, z którego nabieramy kolejną partię koralików. A kółeczkiem zielonym zaznaczyłam miejsce gdzie następuje redukcja pierwszego koralika. Ale to potem.
Krok 11 – Jak dołączyć nową nić?
Jak dołączyć nową nić? Dokładnie tak samo jak przy zwykłym szydełkowaniu, czyli na „zakładkę” lub robiąc supełek. Przy supełku należy pamiętać, by dokładnie schować go w środku robótki, pozostawiając dla pewności długie końce, a nasz półsłupek nie może różnic się wysokością od pozostałych. Przy „zakładce” końce należy wrabiać w robótkę co najmniej przez kilka, kilkanaście półsłupków i dopiero odciąć.
Teraz, gdy już nowa nić z koralikami jest w robocie, delektujemy się wzorem, i tym jak nam pięknie kula rośnie. PS warto sprawdzać co jakiś czas czy nie mamy błędu.

Krok 12 – Co zrobić jeśli zauważymy błąd?

Mnie się trafiły dwa i to na samym początku: mam tu o jeden koralik niebieski za dużo i o dwa koraliki białe za mało. Ale nie ma dramatu, koralik nadmiarowy miażdżymy, wkładając w środek igłę.


Zamiast koralików białych / brakujących przerabiamy oczka „puste” tj bez koralików. W to miejsce spokojnie za parę rzędów wszyjemy brakujące koraliki i ślad po naszym błędzie zaginie.
Krok 13 – Przymiarka bazy ze styropianu

Ale zanim to nastąpi możemy przymierzyć nasze wypełnienie, naszą bazę.

Hmmm, wydaje się ok…, ale po pewnym czasie… ups… Tak wygląda baza za mała.

Po redukcji widać, że styropian w środku luźno się przemieszcza, a na naszej tkaninie pokazały się nieestetyczne „rogi”.

Oto moje bazy w rozmiarze 6 cm. Jak widać, przed użyciem koniecznie trzeba sprawdzić rozmiar bazy.
Krok 14
Ok… prujemy, jeśli potrzeba i wkładamy nową, idealną bazę.




Krok 15 – Redukcja oczek
Teraz pokażę Wam najłatwiejszy sposób na wykonanie redukcji oczek (bo oczywiście istnieją też inne sposoby). Nasza szydełkowa bombka jest nałożona na bazę, nic nie ślizga się. Zaczynamy najodpowiedzialniejszą część pracy, która jest niestety bardzo niewygodna i powinniśmy bardzo uważnie jej pilnować.
Mamy ponownie do wykonania 6 klinów po 15 koralików każdy i w każdym kolejnym rzędzie będziemy redukować o 6 koralików, po 1 koraliku w każdym klinie. Redukcję wykonujemy zawsze NA POCZĄTKU klina. Jak wygląda redukcja? Po prostu OMIJAMY jedno oczko, wkłuwając się szydełkiem w oczko kolejne.
Mocno zaciągamy nić po każdej redukcji, żeby nie było widać żadnych dziur. Możemy nawet zmienić szydełko na cieńsze, jeśli widzimy, że zostają wam prześwity w miejscu redukcji.



Krok 16
Całą redukcję robimy z bazą w środku robótki. Od samego początku baza musi być w środku, bo próby późniejszego jej tam umieszczenia nie powiodą się, niestety. Dla ułatwienia sobie zadania, ja mam z boku kartkę i ołówek, i odznaczam każdy wykonany klin. Wy, jak mówiłam, w miejsce szarej kratki, przy nabieraniu koralików, możecie dać znacznik papierowy i zerwać go w odpowiedniej chwili.
Redukujemy, uważnie pilnując wzoru. Przy redukowaniu nić zaciągamy mocniej, a resztę półsłupków przerabiamy swobodnie. Praca ma być elastyczna. Im mniej koralików w rzędzie nam zostaje, tym robi się mniej wygodnie. Szydełko wbijamy pod skosem, żeby nie zahaczyć o bazę. Powolutku, pomalutku szydełkujemy…
Mnie redukcja zajmuje tyle samo czasu co rozszerzenie i wykonanie środka bombki razem. Postarajmy się nie pomylić, bo każda pomyłka jest później bardzo widoczna.
Pierwsza redukcja to 6 x 14 koralików. Druga redukcja 6 x 13 koralików. Trzecia redukcja 6 x 12 koralików, itd. aż dojdziemy do 6 x 1 koralik.





Krok 17

Jeśli została mała dziura, możemy ją zmniejszyć wykonując oczko ścisłe lub za pomocą igły z nicią.

Ja wolę igłę i dodatkowy koralik, który wszywam na szczycie (spodzie? ) pracy.
Krok 18

Et voila 🙂 Bombka prawie skończona (tak wygląda szczyt, wierzch naszej bombki ).

Bombka z boku.
Krok 19 – Montaż haczyka do bombki
Teraz pora schować resztę nici przewlekając ją między koralikami i zamocować haczyk. Bardzo lubię te gotowe, wykonane ze sprężystego drutu, ale nie podobają mi się ich „korony”.
Zamiast nich lubię dać kryształek 6x8mm. Jego spód dobrze jest lekko posmarować niewielką ilością kleju przed dociśnięciem do gotowej bombki i pozostawić do wyschnięcia. Ale sposób wykończenia pracy jest sprawą indywidualną i zależy od upodobań wykonawcy.

Bombka z koralików na szydełku jest gotowa
I gotowe! Bombka z koralików na szydełku z pewnością będzie niezapomnianym prezentem dla mamy, siostry, babci. Tylko muszę ostrzec Was, na jednej bombce z koralików może się nie skończyć 😉 Są tak urocze, że trudno im się oprzeć. A poza tym, aby nie zapomnieć trzeba koniecznie zrobić kolejną do pary.
Jeżeli postanowisz zrobić tę uroczą bombkę, koniecznie daj nam znać drogą mailową lub oznaczając nas na Instagramie lub Facebooku. W komentarzu pochwal się swoim dziełem 🙂
Na koniec mam dla Ciebie jeszcze jedną niespodziankę. Darmowy wzór na bombkę z koralików na szydełku – ROMBY w PDF, który przygotowała Violetta Krygier. Aby go otrzymać zapisz się na naszą listę mailingową ze wzorami do beadingu.
Co zyskujesz?
- Dostęp do darmowych wzorów beadingowych.
- Tutoriale biżuteryjne w formie PDF, wygodne do wydruku.
- Kody rabatowe na koraliki.
- Powiadomienia o nowym pliku PDF ze wzorem do pobrania.
Zostaw komentarz